nie po swojemu
  • Thornu czy Thorna

    19.05.2022
    19.05.2022

    Dzień dobry,

    Od kilku lat jestem członkiem zarządu toruńskiego stowarzyszenia fantastyki. Od jakiegoś czasu wśród naszych członków trwają dyskusje odnośnie do odmiany przez przypadki nazwy naszej organizacji.

    Pełna nazwa stowarzyszenia: Stowarzyszenie Miłośników Gier i Fantastyki „Thorn”

    Nazwa skrótowa: „Thorn”

    Mamy wątpliwości co do formy dopełniacza - niektórzy twierdzą, że poprawny jest zapis „Thornu” a inni, że „Thorna”.

    Nazwa wywodzi się z niegdysiejszej niemieckiej nazwy Torunia, ale jest również używana jako angielska nazwa miasta.

    Czy mógłbym prosić o wskazanie poprawnej formy?

  • w internecie
    5.01.2023
    10.04.2010
    Dzień dobry,
    mam pytanie w związku ze słowem internet. Czy powinniśmy mówić w internecie czy też na internecie? Coraz częściej słyszę, jak ludzie mówią „Kupiłem coś na internecie”, chociaż ja powiedziałbym w internecie.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ryszard T.
  • aspekt czasowników
    14.10.2002
    14.10.2002
    Szanowni Państwo,
    Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
    Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
    Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się
    Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
    Serdecznie dziękuję.
  • Innowacja składniowo-frazeologiczna

    28.03.2023
    28.03.2023

    „Trudno nie zaprzeczyć” a „trudno zaprzeczyć”– czy można używać wymiennie?

  • Jazyd czy jazyda?

    24.04.2017
    24.04.2017

    Jazydzi to przedstawiciele wyznawanej głównie przez irackich Kurdów religii łączącej elementy islamu, chrześcijaństwa i innych wierzeń. Jak w liczbie pojedynczej powinna brzmieć nazwa wyznawcy tego kultu: jazyd czy jazyda?

  • jednak, niemniej jednak, tym niemniej
    15.10.2011
    15.10.2011
    Szanowni Państwo,
    czy można zaczynać zdanie od niemniej, skoro raczej należy unikać rozpoczynania od jednak? Wiem, że niemniej i jednak mogą występować w swoim bezpośrednim sąsiedztwie – taką formę znajduję też na stronie Poradni – niemniej wydają mi się one jednak raczej bliskoznaczne.
    Z góry dziękuję za pomoc.
  • laska
    7.06.2009
    7.06.2009
    Dzień dobry,
    zastanawiałem się nad etymologią słowa laska, coraz popularniejszego określenia młodej, ładnej dziewczyny. Wydaje mi się, że określenie to jest dość stare, starsze w każdym razie niż przemiany w języku po upadku komunizmu. Czy ma ono coś wspólnego z Laszka, określeniem Polek w językach naszych wschodnich sąsiadów? Od kiedy jest poświadczone?
    Z poważaniem,
    Jerzy Kowalczyk
  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • Polskie pismo narodowe

    24.11.2022
    12.06.2017

    Litery, których używamy, to alfabet łaciński, a cyfry są arabskie. Mimo tego istnieje wiele krojów pisma, w komputerach liczne czcionki itp. Czy gdzieś jest oficjalnie określona polska typografia? Z czego wynika, że np. siódemka ma „poprzeczkę” w połowie wysokości? Małe „a” czasami jest pisane z brzuszkiem, a czasami jako „o” z haczykiem z tyłu. Która wersja jest poprawna i czy gdzieś takie niuanse są opisane, może istnieje jakaś norma określająca jak powinny wyglądać litery w języku polskim?

  • Polszczyzna aktów prawnych
    26.03.2001
    26.03.2001
    Czytając ustawy, rozporządzenia ministrów i inne przepisy, nabieram przekonania, że nikt ich nie sprawdza pod kątem poprawności językowej. Myślę, że inicjatywa Rady Języka Polskiego zmierzająca do uporządkowania tego problemu byłaby bardzo cenna. Tysiące osób codziennie zagląda do różnych aktów prawnych. Z pewnościa język, jakim są pisane, odciska swoje piętno na codziennych obyczajach językowych nie tylko prawników, dziennikarzy, ale także – za ich pośrednictwem – ogółu społeczeństwa, powinien zatem być wzorem. Czy istnieje funkcja sekretarzy sejmowych czuwających nad ostateczną formą zapisanego prawa? Podejrzewam, że niestety nie. Jestem przekonana, ze Rada może zaproponować jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu.
    Proszę o rozstrzygnięcie sprzeczności zapisanej w Nowym slowniku poprawnej polszczyzny: Hasło art.: „Decyzję podjęto na podstawie art. 20 [bez kropki] kodeksu cywilnego.” Hasło par.: „Został skazany na podstawie art. 148. [kropka], par. 2 [bez kropki] kodeksu karnego”. Będę niezwykle wdzięczna za jednoznaczną opinię dotycząca stawiania lub niestawiania kropek po takich zapisach. (…)
    Czy powinno się stosować przecinki w zapisie art. 20 §10 ust. 7 pkt 2 (…)?
    Jest umowa kupna, umowa sprzedaży. Czy określenie umowy zwiazanej ze zleceniem to umowa zlecenia czy umowa-zlecenie?
    Z niecierpliwością czekam na rozstrzygnięcie moich wątpliwości i zaręczam, że dzielę je z co najmniej kilkoma tysiącami osób. Bardzo proszę o odpowiedź. Przesyłam ukłony
    Agnieszka Balcerak
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego